Ten odcinek to po części zapchaj-dziura. Ale tylko po części, bo zawiera też kilka osobistych przemyśleń, które w dość niezrozumiały dla mnie sposób znalazły się we wnętrzu nagrywajki.
Wojtka poznałem przypadkowo. Okazało się, że to całkiem ciekawy człowiek, który ma chęć by robić 'rzeczy'. Takie twórcze rzeczy. Udało mi się z nim porozmawiać przy nagrywajce i choć ciężko mi określić temat tej rozmowy, to... hmm, dobrze mi się z nim gadało.
Czy obecnie, podczas spaceru, można się natknąć na średniowieczną bitwę? Jak wygląda kształtowanie się stref wpływów w różnych częściach Polski? Czego strzeże "twoja stara"? Opowie o tym Michał, który zabijał z łuku ludzi.
Dłuższy odcinek niż zwykle, bardziej chaotyczny. A w nim rozmowa z pewną Agnieszką o inspiracji, tworzeniu i wielkiej czerwonej kuli, a także kilka krótkich tekstów, wierszy, które zgodziła się mi przeczytać.