Był już kiedyś w tym podcaście odcinek o próbie pomagania ludziom. Nadszedł czas na zwierzęta. A to za sprawą pewnej dziewczyny, która wpadła na pomysł by coś zorganizować w tym temacie.
Nie zważając na narzekania Filipa D., że poprzedni odcinek nie trzyma poziomu, publikuję kolejny odstający od standardów Innego konceptu. Bez obróbki, długi i spontaniczny. Na dodatek o podcastach.