środa, 19 września 2012

Koralina i katarynka

Na świecie jest zdecydowanie za mało katarynek. Dobrze, że w ostatnich tygodniach można było usłyszeć o jedną więcej. Nie mogłem przepuścić takiej okazji i nagrałem krótki podcast o tym temacie. W skrócie: skąd wziąć katarynkę, jakie emocje budzi ona u przypadkowych ludzi i dlaczego media są koniecznym elementem załatwiania spraw wszelakich w urzędach.



Pobierz!

2 komentarze:

  1. No i Paweł mnie uprzedził, bo to miał być mój odcinek z nawiasem mówiąc moją współlokatorką :)
    Zaraz przesłucham, ciekawe czego się fajnego dowiedziałeś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna rozmowa :) Nie slyszalem jakos wczesniej o Koralinie. Slyszalem za to o idiotycznych pomyslach urzednikow w tym miescie... trzeba miec naprawde konskie zdrowie, zeby cos w Krakowie ciekawego robic. Smutne to ale moze kiedys sie zmieni...

    OdpowiedzUsuń