środa, 3 lipca 2013

Sonia i inna szkoła

Krótki odcinek, który niestety kiepsko się nagrał. Najwidoczniej obok nagrywajki znajdował się jakiś nieznośny buczek, który buczał tak, że potem nie dało się go wyciąć. W odcinku trochę Krakowa i trochę rozmowy o tym, na czym to system edukacji stoi.

3 komentarze:

  1. Eee, wydaje mi się, że z tą historią to lekko przegięte jest. Zależy od nauczyciela. Na temat wojny arabów z Izraelem też się mogę wypowiedzieć, mimo, że chodzę do Polskiej szkoły. Sam chodzę do jednego z lepszych liceów w kraju i jakoś nie jest mi specjalnie źle i uważam, że wszystko zależy głównie od nauczycieli. Czy są to ludzie z pasją i przede wszystkim, czy potrafią opowiadać.

    System kłucia na blachę rzeczywiście jest zły, to trzeba przyznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie było posłuchać po przerwie. Ale wtrynt o marihuanie słaby zaprawdę, w głowie miałem przykładną uczennicę a tu co?!

    Tak nawiasem od ostatniego odcinka minął prawie rok, może to dziwne ale powinieneś Paweł rozmawiać z Sonią co roku i dokumentować jej życie mikrofonem. To by było coś. ;x

    OdpowiedzUsuń
  3. Założe się że chociaż jedno dobrze pamiętasz :D Wykres Żelazo-cementyt i bedziesz żył już z nim do końca swych dni :P Jak nie to kupie Ci kiedyś koszulke z wykresem Żelazo-cementyt. Metaloznawstwo na naszych studiach informatycznych było nam niezwykle..., ba !, NIEZBĘDNE :D tak... Co do samego systemu nauczania powiem tak: sytem zawsze systemem, a nauczyciele to inna sprawa. Naprawdę dobry nauczyciel to 95% sukcesu - to od niego prawie wszystko zależy.
    Z tego miejsca gorące pozdrowienia dla Soni (jej oddany fan i wielbiciel :P ~szafa)

    OdpowiedzUsuń